piątek, 13 grudnia 2013

14."Harry? Boje się...."

 &&&

Pałac Malcolma

Mężczyzna maszerował po salonie z zadowoloną miną. W szklanej kuli obserwował każdy ruch wykonany przez nastolatków. Widział jak oboje wtuleni w siebie potrafią cieszyć się w takiej sytuacji. Pod wpływem emocji z całym impetem zbił szklaną kulę i zaczął śmiać się histerycznie. Podszedł do snującego się z bólu Andre'u i poklepał go po policzku. Następnie ruszył w kierunku strzelistego okna i wyszeptał tylko jedno słowo.
-Zabić- nagle wszystkie pary oczu skierowały się na jednego sługę który zaśmiał się i wyszedł klaszcząc przy tym.

&&&

Emily kurczowo trzymała moją rękę. Jej twarz stała się jeszcze bladsza a ja nie wiedziałem czego się spodziewać. Gałęzie szeleściły coraz mocniej.
-Harry? Boje się....- wyszeptała drżącym głosem przytulając mnie.
W środku poczułem ciepło lecz musiałem zachować ostrożność. Nagle młody mężczyzna wyłonił się za krzaków. Nie patrząc na postać byłem pewien że to Malcolm z impetem ruszyłem na niego z pięściami.
-Ej...już idę okej? Spokojnie!- te słowa ocuciły mnie i spostrzegłem strach w oczach chłopaka.
-Przepraszam. Myślałem, że to ktoś inny.- lekko się zmieszałem. Nie wiedziałem jak zachować się w takiej sytuacji.
-Nie, to moja wina nie powinienem się zakradać. Jestem Niall.- blondyn z uśmiechem na ustach wyciągną w moją stronę rękę.
-Harry- odparłem krótko. Po chwili spojrzałem na Em która podeszła do nas.
-Jestem Emily.- zakomunikowała i od razu wtuliła się we mnie. Prawdę mówiąc lekko mnie to zdziwiło lecz bez żadnych oporów odwzajemniłem uścisk. Chłopak lekko odchrząkną  przerywając nam. Dziewczyna gwałtownie oderwała się ode mnie. Nie chciała pokazać tego że się bała lecz ja potrafiłem to zauważyć.
-Zostaniesz z nami?- zaproponowałem gdy przez chwilę staliśmy w milczeniu
-Nie chcę wam przeszkadzać.- po zachowaniu Niall wiedziałem, że chciałby zostać razem z nami lecz nie chciał tego okazywać. Spojrzałem porozumiewawczym wzrokiem na dziewczynę.
-Nie będziesz nam przeszkadzać. Przyda nam się towarzystwo. Zostań ognisko jest duże.-  Em chyba zrozumiała że czekałem aż ona zaproponuje chłopakowi aby z nami został.
- W takim razie z miłą chęcią.- na twarzy blondyna zagościł uśmiech. Po chwili wszyscy grzaliśmy się przy ciepłych płomieniach buchających z ogniska.

&&&

-Dlaczego tu jesteście?- te pytanie lekko mnie zdezorientowało. Chłopak którego znamy zaledwie półtorej godziny pyta o tak dyskretne rzeczy. Spojrzałem jedynie na Emi która była lekko zszokowana i poddenerwowana.
-Postanowiliśmy spędzić noc w lesie.- wymyśliłem na poczekanie i oplotłem ramieniem brunetkę która od razu się rozluźniła i posłała mi ciepły uśmiech.
-A wy to chyba jesteście razem?- zapytał niepewnie chłopak patrząc się w buchające płomienie. Na to pytanie nawet ja chciałbym znać odpowiedź. Kolejny raz mój wzrok powędrował w kierunku dziewczyny która już mnie uprzedziła z tym.
-Tak jesteśmy razem.- odparła cała rozpromieniona wpijając się w moje usta. Od razu odwzajemniłem pocałunek. Nagle chłopak wstał i ruszył do pierwszego lepszego drzewa opierając się o nie. Po chwili wyciągną telefon i zatelefonował. Nie obchodziło mnie to ponieważ byłem zatopiony w malinowych ustach brunetki.
-Pójdziemy się przejść?- odparłem odrywając się od niej. Em jedynie pokiwała głową i chwyciwszy moją rękę wstała ciągnąc mnie za sobą.
-Idziemy nad jezioro zaraz wracamy.- zakomunikowałem gdy Niall zbliżał się do nas. Chłopak jedynie skiną głową i usiadł wygodnie przy ognisku.

&&&

Granatowe niebo idealnie odzwierciedlało srebrzyste gwiazdy które zatapiały się w złotych tęczówkach dziewczyny. Srebrny księżyc odbijał się w tafli jeziora oświetlając nasz twarze. Oparty o drzewa szeptałem dziewczynie miłe słowa które powodowały u niej radość. Delikatnie pieściłem jej szyję lekkimi pocałunkami a opuszki palców wędrowały po całym ciele brunetki.
-Harry?- Em lekko szepnęła mi do ucha moje imię co spowodowało u mnie lekki dreszczyk
-Mmmm....- burknąłem nie odrywając moich warg od jej ciała
-Harry musimy porozmawiać.- kobieta powoli odpychała mnie od siebie patrząc w moje oczy.
-Co się stało?- trochę się zmartwiłem objąłem jej twarz w moje ciepłe dłonie.
-Nie podoba mi się ten cały Niall.- odparła krótko podchodząc do brzegu jeziora oraz oplatając się ramionami.
-Co masz na myśli? Tylko mi nie mów że to sprawka Malcolma.- natychmiastowo podszedłem do niej przytulając od tyłu. Powoli położyłem swój podbródek na jej ramieniu.
-Nie wiem. Harry nie wiem już co mam  myśleć. Może jestem tylko przewrażliwiona. Ale nie chcę cię stracić.- nagle Emily odwróciła się do mnie przodem i delikatnie musnęła moje wargi.
-Z tobą mogę uciekać całe życie.- odparłem i kolejny raz nasze usta się złączyły.

&&&

Po godzinnym spacerze wróciliśmy aby trochę się ogrzać. Gdy dotarliśmy na miejsce blondyn już spał. Rozesłałem ciepły koc z dala od buchających iskier i ułożyłem się wygodnie na wytartym kocu. Dziewczyna nie zastanawiając się ułożyła się obok mnie od razu zasypiając a ja wraz z nią.

&&&

W środku nocy obudził mnie donośny głos chłopaka. Lekko przetarłem oczy i uniosłem głowę ku górze. Zauważyłem siedzącego Niall przy wygasłym ognisku rozmawiającym przez telefon. Niestety nie mogłem usłyszeć całej rozmowy ale to mi wystarczało aby wzbudził u mnie spore podejrzenia. Po zakończonej rozmowie blondyn zajął swoje miejsce po chwili zasypiając. Jednak ja nie mogłem tego uczynić. Do samego świtu obserwowałem chłopaka nie spuszczając go z oczu.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Ostatkami sił postanowiłam coś wyskrobać. Jak wam się podoba? Czekam na komentarze! I wiecie co macie robić aby był kolejny rozdział :)

4 komentarze:

  1. Świetny ;* ! Mam nadzieje że Niall nie jest zły bo go loffciam <33 Z niecierpliwością czekam na nexta ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. genialnie. nie mogę się doczekać co wyniknie z tym Niallem :D czekam na next :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Też coś tak czuję, że Niall nie jest zanim sobie zwykłym człowiekiem i na pewno coś kręci. Nie podoba mi się to :/
    A co do rozdziału, jest świetny i oczywiście jak zawsze czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sorki za zwłokę w napisaniu komentarza, lecz mi się tak jakoś przysnęło, ale to nic. Szczerze nie spodziewałam się że to będzie Niall. Ciekawe co on kombinuje, pewnie jest jednym z powierników Malcolma. Emily miała pewnie dobre przeczucia związane z Nailem.Co do rozdziału jak zawsze świetny, nie mogę się po prostu doczekać następnego rozdziału;)

    OdpowiedzUsuń